#Power dressing!

To nic innego jak ubranie, które unosi.

To w nim stajemy się pewniejsze! Silniejsze! Odważniejsze! Nasze poczucie sprawczości szybuje do góry, co z kolei sprawia że czujemy się silne, jak nigdy wcześniej. Początek power dressingu upatrujemy w połowie lat 70-tych XX wieku. Spodnie z wysokim stanem, przeskalowane ramiona, kamizelki, koszule, obszerne marynarki, to atrybuty stylu zrodzonego z buntu.

Redefiniujemy kobiecość nadając jej swojego charakteru. Posiłkujemy się elementami męskiej garderoby nosząc ją w swoim, rebelianckim stylu.

Jak wprowadzić powerdressing do swojej szafy?

Zaprzyjaźnij się z garniturem. Może być oversizowy lub taliowany. Szary lub kolorowy. Trzy częściowy lub z szortami. Lniany lub wełniany.

Ważniejsze od tego jaki garnitur wybierzesz będzie to, jak będziesz go nosiła. Noś go w przeróżnych konfiguracjach. Z trampkami, sneakersami, mokasynami, szpilkami lub sandałki. Z t-shirtem lub koszulą, topem albo samym stanikiem.